Czarter jachtu na Mazurach – najlepszy sposób na spędzenie niezapomnianych wakacji – kompleksowy przewodnik.

Marzą ci się wakacje pod żaglami? Chciałbyś przeżyć je na jachcie, płynąc przed siebie, gdzie oczy poniosą? Doskonale znamy te marzenia, a Kraina Wielkich Jezior Mazurskich to idealne miejsce na ich spełnienie. To setki kilometrów wodnych szlaków, gdzie przeżyjesz wspaniałą żeglarską przygodę. Jesteś początkującym żeglarzem i nie wiesz, jak zorganizować mazurski rejs? W tym przewodniku rozwiejemy twoje wątpliwości w najważniejszych kwestiach. Podpowiemy nie tylko jak wyczarterować jacht na Mazurach, ale też, co ze sobą zabrać na żaglówkę.

Jak wyczarterować jacht na Mazurach

Mało kto z nas może cieszyć się własną żaglówką. Dlatego większość żeglarzy wypożycza, czyli czarteruje, jacht na okres rejsu. Warto to zrobić z wyprzedzeniem, bo chętnych jest wielu. Przygotowania najlepiej zacząć na kilka miesięcy przed planowaną wyprawą. Szczególnie, gdy zależy ci na rejsie latem, czyli w najbardziej popularnym okresie. Wolne terminy w przypadku dobrych łódek w atrakcyjnej cenie bardzo szybko się wyczerpują.

Gdzie szukać czarterów

Firm czarterujących szukaj przede wszystkim w internecie (dobrzy armatorzy mają swoje strony internetowe), na forach żeglarskich, w grupach na Facebooku poświęconych Mazurom lub żeglowaniu. Warto też popytać znajomych, którzy już pływali – może polecą jakiegoś armatora. Zwykle warto skontaktować się bezpośrednio z firmą, która wynajmuje łódki. Możesz skorzystać też z internetowego portalu rezerwacji, gdzie dokonujesz jej automatycznie. W takim przypadku oferta łódek jest szeroka, bo tego typu portale współpracują z wieloma armatorami. Możesz wybrać markę jachtu, rodzaj, wielkość, port, z którego wypłyniesz. Dowiesz się też jakie wyposażenie na nim znajdziesz. Oczywiście, zawsze warto zadzwonić do armatora i, jeśli masz więcej pytań, dopytać o szczegóły czarteru.

Nasza firma, znana od lat z profesjonalnego czarterowania jachtów na Mazurach, zawsze gwarantuje wysoką jakość usług i pełne wsparcie na każdym etapie Twojej żeglarskiej przygody. Zapewniamy szeroką flotę, dzięki której każdy znajdzie coś dla siebie – od klasycznych jachtów po nowoczesne katamarany. Zapoznaj się z naszą ofertą – na podstronie każdego z jachtów możesz dokonać jego rezerwacji w wybranym terminie.

Ile kosztuje wyczarterowanie jachtu w 2024 roku

Nie oszukujmy się, w miesiącach wakacyjnych jest najdrożej. Najczęściej minimalny okres wynajęcia żaglówki to tydzień. Przy dwóch tygodniach możesz liczyć na mały rabat, ale nie więcej niż 10%. Podobnie może być w przypadku, jeśli jesteś stałym klientem. Jesienią w ramach first minute na kolejny sezon za niektóre jachty zapłacisz o 10% mniej. Poza sezonem, czyli we wrześniu i w maju, ceny spadają i istnieje opcja wynajmu weekendowego. W tym czasie, jeśli jesteś studentem, też możesz liczyć na zniżkę – zwykle 10%. Rabaty odejmowane są dopiero od sumy, jaką będziesz płacił w porcie podczas odbioru jachtu.

Kwoty czarterów są zróżnicowane przede wszystkim w zależności od roku produkcji, liczby osób w załodze, wyposażenia i terminu. W sezonie 2024 możesz spodziewać się cen od 230 do 1100 zł za dobę żeglowania. Pamiętaj, że ta suma rozkłada się na członków załogi, więc przy najtańszych opcjach – wygląda atrakcyjnie.

Ile wynosi zaliczka za czarter jachtu

Potwierdzeniem wynajmu jest wpłata zaliczki lub zadatku. Na stronach rezerwacyjnych jej pobranie odbywa się automatycznie. Zwykle musisz zapłacić od 30% do 50% ceny wynajmu. Resztę kwoty uregulujesz na miejscu przed wypłynięciem w rejs. Wtedy też bądź przygotowany na opłacenie kaucji. Czasem to koszt jednej doby, ale równie dobrze może równać się połowie opłaty za jacht. Pobierają ją wszyscy wynajmujący. Otrzymasz ją z powrotem, kiedy będziesz oddawał żaglówkę. Na opłacenie zaliczki przygotuj gotówkę.

Pamiętaj! Zaliczka nie zostanie ci zwrócona, jeśli będziesz chciał odwołać rezerwację zbyt późno. Zwykle możesz to zrobić na kilka miesięcy przed terminem rejsu, ale nie w ostatniej chwili. Możesz też znaleźć kogoś na swoje miejsce, lecz musisz to uzgodnić z armatorem. Przeczytaj regulamin, czy taka możliwość w ogóle istnieje.

Co należy sprawdzić przed wynajęciem jachtu

Koniecznie zapoznaj się z zasadami czarteru zanim zdecydujesz się na konkretny jacht. Na stronie internetowej armatora na pewno znajdziesz informacje o wyposażeniu, zdjęcia z wnętrza i na zewnątrz, a przede wszystkim oceny klientów. Koniecznie porównaj z innymi ofertami. Szukaj dobrze wyposażonych jachtów, jeśli nie lubisz rozczarowań, a zależy ci na miłych wspomnieniach i wszystkich wygodach. Do dyspozycji możesz mieć praktycznie wszystko, by czuć się jak w domu, tylko na nieco mniejszej powierzchni. Podczas tych paru dni rzadko będziesz schodził na ląd, więc warto, żeby niczego ci nie brakowało. Najbezpieczniej, jeśli potwierdzisz wszystkie informacje u armatora.

O co zapytać przed wypożyczeniem żaglówki?

W rozmowie z właścicielem jachtu koniecznie zadaj poniższe pytania:

  • Ile na jachcie jest kabin (kajut)? Czy są zamykane? Czy w kabinach są półki i schowki
  • Ile osób może spać na jachcie? Ile jest łóżek (koi)? Czy są na nich materace i pościel? Pozwoli to sprawnie ulokować załogę.
  • Czy jacht jest wyposażony w toaletę chemiczną? Czy jest ona w oddzielnej kabinie? Czy jest również umywalka?
  • Co z aneksem kuchennym (kambuzem)? W co jest wyposażona kuchnia? Czy jest blat, zlew, szafki? Czy jest kuchenka gazowa, butla, czy musisz mieć swoją? Co z lodówką? Od tego uzależniony będzie rodzaj i ilość jedzenia jakie zabierzesz na rejs.
  • Jak wygląda instalacja wodna? Ile litrów mieści zbiornik na wodę?
  • W jakiego rodzaju instalację elektryczną wyposażony jest jacht? Jakie są typy gniazdek i oświetlenia? Czy jest radio i sprzęt grający, dodatkowe głośniki, wentylatory? Czy naładujesz telefon?
  • Czy jacht jest ogrzewany? Czy jest ciepła woda i prysznic z ciepłą wodą? Czy podgrzewa się ją elektrycznie?

Odpowiedzi pozwolą ci znacznie lepiej przygotować się do wyprawy.

W co powinna być wyposażona żaglówka?

Typowo żeglarskie wyposażenie powinno zapewnić ci komfortowe i bezpieczne pływanie, szczególnie gdy dopiero nabierasz doświadczenia. Ważna jest bramka do kładzenia masztu, jakość kabestanów, moc silnika, dach chroniący przed wiatrem i wodą, a nawet ławeczka dla sternika. Musisz wiedzieć, że im jest ono bogatsze, tym drożej zapłacisz za czarter. Nie wszystko jest niezbędne, ale z toalety, kuchenki gazowej, zlewu na pewno będziesz często korzystał – warto więc, żeby znajdowały się na łódce. Prysznice są w każdym porcie, choć w większości przypadków zapłacisz za nie dodatkowo. W niektórych marinach skorzystasz z ciepłej wody w ramach opłaty portowej. Jeśli możesz obyć się bez paru luksusów, a koszty mają dla ciebie znaczenie, szukaj tańszych opcji. Gwarantujemy, że piękne okoliczności rejsu wynagrodzą ci wszelkie niedogodności.

Ubezpieczenie jachtu

Koniecznie zapytaj o ubezpieczenie. Jacht powinien mieć opłacone JachtCASCO, OC i NNW. Dopytaj, czy silnik jest ubezpieczony od kradzieży. Czy ubezpieczone są też osobiste rzeczy załogi. Większość armatorów oddaje jacht w pełni ubezpieczony, a niektórzy też w razie awarii zapewniają serwis na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.

Jakich dokumentów potrzebujesz do wyczarterowania jachtu

Do podpisania umowy czarterowej potrzebny będzie na pewno twój dowód osobisty, ale prowadzenie jachtu wymaga przede wszystkim umiejętności żeglowania. Przynajmniej jeden członek załogi musi wykazać się patentem żeglarza jachtowego. Wydany przez Polski Związek Żeglarski dokument potwierdza, że odbyłeś odpowiednie przeszkolenie i zdałeś państwowy egzamin, więc masz pojęcie o żeglowaniu. Gwarantuje to w pewnym stopniu bezpieczeństwo twoje, załogi i innych przebywających na wodzie. Patenty sternika jachtowego i kapitana pozwalają na pływanie większymi jednostkami, a ich zdobycie wymaga więcej czasu i umiejętności.

Czy można pływać bez patentu?

Żeglować bez patentów również można, lecz ze sporymi ograniczeniami. Bez uprawnień możesz prowadzić jacht żaglowy o długości kadłuba do 7,5 m, również wyposażony w napęd mechaniczny. Możesz także pływać na jachcie motorowym o mocy silnika do 75 kW oraz długości kadłuba do 13 m. Takie łodzie muszą mieć jednak ograniczenie konstrukcyjne prędkości maksymalnej do 15 km/h. Jeśli więc trafisz do przystani, gdzie pozwolą ci wypożyczyć jeden ze starszych modeli (Omega, Sasanka czy Pegaz) to śmiało możesz na nich pływać. Jednak żaden rozsądny armator nie odda łódki komuś, kto nie ma pojęcia o żeglowaniu.

Przeszkolenie przed rejsem

Zdecydowanie odradzamy siadanie za sterami, gdy nie masz żadnego pojęcia, jak zachować się na wodzie. Umiejętność wykonywania podstawowych manewrów to absolutne minimum. Musisz znać olinowanie i umieć się nim posługiwać, wypływać z portu i przybijać do brzegu. Właśnie do tego potrzebny jest patent żeglarza. Warto też wynająć sternika, choćby na jeden dzień, żeby przypomnieć sobie manewry i poznać łódkę. Dużo firm oferuje takie przeszkolenie. Przyda ci się, jeśli masz zdany egzamin żeglarski, ale brakuje ci doświadczenia lub dawno nie pływałeś. Jeśli w ogóle nie masz żadnych uprawnień, pomyśl o wynajęciu zawodowego żeglarza. To zwykle koszt 200 zł na dobę plus wyżywienie.

Jak zdobyć patent żeglarski

Jeśli jeszcze go nie masz, to wykorzystaj zimowe miesiące na uzyskanie uprawnień do żeglowania. Znajdź kurs, na którym najpierw teoretycznie przygotujesz się do egzaminu. Praktycznie będziesz mógł popływać wiosną, kiedy większość szkółek żeglarskich przenosi się na otwarte wody. Zaplanuj sobie wiosenne przeszkolenie, a potem egzamin, by latem bezpiecznie wypłynąć na mazurski rejs. Po pomyślnie zdanym egzaminie, na patent poczekasz kilka tygodni. Szkół żeglarskich jest wiele, więc najlepiej, jeśli poszukasz akwenu i kursu najbliżej siebie. Szkoły organizują też egzamin dla swoich kursantów. Za trwające kilka dni, intensywne szkolenie zapłacisz około 1200 zł. Nauka w ramach rejsu jest znacznie droższa. Dodaj do tego 250 zł za egzamin i 50 zł za wydanie patentu. Uczniowie i studenci płacą połowę.

Jak się pływa wyczarterowanym jachtem po Mazurach

Przede wszystkim zorientuj się z jakiego portu wypłyniesz w rejs. Jacht odbierzesz w umówionym miejscu na przystani, zazwyczaj w godzinach popołudniowych lub w czasie uzgodnionym z armatorem. Zarezerwuj sobie czas na zapoznanie się z łódką przez całą załogę, na próbne wypłynięcie z portu i przeszkolenie wszystkich z podstawowych komend i czynności.

Jeśli przyjeżdżasz samochodem, to przemyśl, gdzie go zaparkujesz na czas rejsu. Najlepiej zostawić auto w pobliżu portu na strzeżonym parkingu. Zwykle musisz liczyć się z wydatkiem ok 20 zł za dobę. Być może armator zaoferuje ci bezpłatny parking wliczony w cenę wyczarterowania jachtu. Warto to wziąć pod uwagę przy liczeniu kosztów.

Co znajdziesz na łódce?

Tuż przed przyjazdem upewnij się jeszcze raz jakie wyposażenie turystyczne czeka na ciebie na łódce. Zwykle będzie to nabita butla gazowa, naładowany akumulator, kilka litrów paliwa do silnika, zbiornik napełniony czystą wodą, środki czystości, płyn do chemicznego WC. To bardzo ułatwia życie i nie dźwigasz ze sobą ciężkiego sprzętu. Na pewno początek rejsu będzie wtedy łatwiejszy.

Gdzie będziesz spał podczas rejsu

Oczywiście, najprzyjemniej i najtaniej jest spać na jachcie! Możesz zacumować praktycznie w dowolnym miejscu na mazurskim szlaku z wyjątkiem rezerwatów przyrody. Jednak warto czasem zajrzeć do portu, choćby na krótki czas, by uzupełnić zapasy i wrócić na jedną z wysepek lub zatoczek. Takie miejsca mają swój naturalny urok z dala od hałasu zatłoczonych marin. Ceni je sobie bardzo wielu żeglarzy. Możesz też zacumować na przystani na całą noc i cieszyć się z wszelkich udogodnień cywilizacyjnych.

Ile wynosi opłata portowa

Cumowanie w porcie zawsze wiąże się z wydatkami. Wyjątkiem jest port macierzysty, czyli ten, z którego wypłynąłeś, gdzie postój jachtu jest czasami bezpłatny. Jednak ciężko przez cały mazurski rejs ograniczać się do jednego miejsca. Każda przystań na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich ma swój własny cennik usług portowych. Do najważniejszych i obowiązkowych należą:

  • opłata portowa za postój jachtu: 14 – 120 zł
  • opłata za każdą osobę z załogi: 10 – 20 zł.

Musisz się też liczyć z opłatami za inne usługi:

  • skorzystanie z prysznica: 0 – 15 zł (czasem jest to wliczone w opłatę portową)
  • korzystanie z toalety: ok. 2 zł
  • przyłączenie prądu: ok. 15 zł
  • odbiór nieczystości: 10 – 100 zł
  • naładowanie akumulatora: 5 – 30 zł
  • nabicie butli gazowej: 20 – 60 zł
  • zmywanie naczyń: 5 zł
  • dopełnienie wody do zbiornika: 10 – zł
  • skorzystanie z pralki: 20 – 40 zł
  • rozpalenie ogniska: 50 – 120 zł

Niektóre przystanie mogą doliczać też inne opłaty, jednak większość posiada bardzo zbliżony zakres usług i cen. Ich wysokość wynika z kilku czynników: wielkości portu, jego popularności i infrastruktury. Liczą się takie atrakcje, jak sklep, tawerna, sanitariaty, oświetlenie, basen, kąpielisko, plac zbaw i ochrona. Opłata portowa zależy też od wielkości jednostki. Większe jachty zapłacą za postój drożej niż małe żaglówki.

Co zabrać ze sobą na rejs po Mazurach

Jadąc na żagle musisz spakować się z głową i nie przesadzać z ilością rzeczy – na żaglówce wolnego miejsca jest zawsze za mało. Wprawdzie celujesz w sezon wakacyjny, ale latem też bywa deszczowo i chłodno. Zasada jest taka, by do tego co zwykle zabierasz na urlop w wersji stacjonarnej dodać parę rzeczy, które na łódce bardzo się przydadzą.

Jaka odzież na żagle?

Na pewno weź dobry sztormiak – wytrzymały, nieprzemakalny i chroniący przed wiatrem. W chłodniejsze noce nad wodą docenisz bluzę z polaru, który dobrze grzeje i schnie szybciej niż sweter lub bawełna. Być może uda ci się cały rejs spędzić w krótkich spodenkach lub kąpielówkach, ale lepiej być przygotowanym na każdą aurę.

Nie zapomnij o odpowiednich butach. Bardzo dobrze sprawdzają się sportowe sneakersy, koniecznie z jasną podeszwą, by nie zostawiały śladów na kadłubie. Weź też sandały. W odróżnieniu od klapek, trzymają się na stopach. Klapki zostaw pod prysznic, bo na jachcie mogą wpaść do wody i już ich nie odzyskasz.

Niezbędne dodatki dla żeglarza

Przyda ci się czapka z daszkiem, osłaniająca od słońca, a na chłodną pogodę – cieplejsza, zakrywająca uszy. Od słońca i wiatru może cię też chronić chusta lub buf. 

Pomyśl o rękawiczkach żeglarskich, które zabezpieczą dłonie przed szorstkimi linami i zapobiegną odciskom. Przygotuj kilka różnych opcji strojów kąpielowych. Obowiązkowy jest krem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym, krem na otarcia, okulary przeciwsłoneczne ze szkłami polaryzacyjnymi (najlepiej z gumką przytrzymującą je na głowie), środek odstraszający owady i wodoodporny futerał na telefon, dokumenty i pieniądze.

W co się spakować

Wszystko zapakuj w miękką torbę turystyczną z dobrym dostępem do zawartości, z kieszonkami i usztywnianym dnem. Na jachcie jest mało miejsca, zwłaszcza na bagaże. Odradzamy typową walizkę – jest za sztywna i może nie zmieścić się w schowku pod koją. Worek żeglarski, wbrew pozorom, też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jest niewygodny do przenoszenia i nie zapewnia dobrego dostępu do rzeczy.

Zabierz także śpiwór, jeśli wiesz, że nie będzie pościeli. Warto też wziąć parę innych drobiazgów: nóż żeglarski z dużym, szerokim ostrzem, zapalniczkę, która zapali się nawet na wietrze, latarkę oraz LED-ową czołówkę.

Jakie jedzenie zabrać na jacht

Możesz codziennie stołować się w portowych tawernach, ale konieczność przybijania do brzegu w środku dnia niepotrzebnie zakłóca przebieg rejsu. Czy nie przyjemniej jest delektować się posiłkiem w pięknych okolicznościach przyrody? Lub napić się kawy o poranku w trzcinowym zaciszu? Tym bardziej, że na jachcie masz niemal pełne wyposażenie kuchenne. Byłoby grzechem z niego nie korzystać. Podczas dobrze zaplanowanego rejsu i przy sprawiedliwym podziale obowiązków będzie czas na gotowanie i wspólne biesiady w niezwykłych okolicznościach.

Co jeść na mazurskim rejsie

W kambuzie, oprócz małej kuchenki gazowej, znajdziesz podstawowe naczynia, takie jak garnki, talerze, sztućce, kubki. Zapewne nie będzie tam kawiarki do espresso, zabierz więc swoją. Coraz częściej w standardzie jachtów jest również chłodziarka, ale często taka, która chłodzi wtedy, gdy jest podłączona do prądu w porcie. Jej działanie jest więc bardzo ograniczone.

Zabieramy zatem żywność, która nie zepsuje się szybko. Będą to głównie produkty suche, np. makaron, kasza, ryż oraz słoiki i puszki z pomidorami, kukurydzą itp. Do dyspozycji masz też dużo dań, wymagających zalania wrzątkiem, m.in. owsianki, które sprawdzą się na śniadanie. Jeśli zastanawiasz się nad mięsem – to weź ugotowane, w słoikach lub puszkach. Z domu zabierz przyprawy, szczególnie sól i olej. Nie zapomnij o kawie, herbacie i cukrze.

Zaplanuj jadłospis

Jedzenie na rejsie powinno być proste do przygotowania. Kuchenki gazowe mają mniejszą wydajność niż domowe i tylko dwa palniki. Dlatego najlepiej sprawdzają się dania jedno- lub dwu garnkowe oparte na makaronie czy ryżu. Chodzi o to, żeby posiłki były w miarę łatwe do przygotowania, smaczne i nie pozostawiały za dużo śmieci. Zrezygnuj z długo gotujących się ziemniaków czy gulaszu. Przygotuj jadłospis na cały wyjazd i zrób zakupy kluczowych produktów. Nie musisz mieć zaprowiantowania na każdy dzień. Bez problemu w każdym porcie znajdziesz sklepy, gdzie uzupełnisz zapasy o pieczywo, nabiał, świeże warzywa, owoce czy napoje. Z drugiej strony, na Mazurach jest wiele dobrych restauracji, w których zjesz porządny posiłek. Zawsze warto odwiedzić kilka z nich i urozmaicić żeglowanie wypadem na ląd.

Kiedy rejs dobiega końca, czyli czas na powrót do portu

Po tygodniu niezwykłej żeglarskiej przygody, nieuchronnie przyjdzie czas na powrót do macierzystego portu. Zaplanuj trasę rejsu tak, żeby oddać jacht w ustalonym czasie. Weź pod uwagę, że pokonanie drogi, na przykład, ze Sztynortu do Rucianego zajmie więcej niż jeden dzień. Żaglówkę zwykle musisz oddać jeszcze przed południem, więc lepiej przybić do przystani trochę wcześniej. Podczas oddawania jachtu możesz spodziewać się opłat dodatkowych. Na przykład, niektórzy armatorzy naliczają je za niesklarowany żagiel i za opróżnienie toalety. Dopilnuj więc, żeby zostawić po sobie porządek i łódkę w takim stanie, w jakim chciałbyś ją sam zastać.

Pamiętaj, że twój pierwszy rejs po Mazurach pozostanie miłym wspomnieniem na zawsze, pod warunkiem, że dobrze się do niego przygotujesz. Wakacje pod żaglami wyczarterowanego jachtu są nie tylko dla wybranych, choć wymagają samodzielności i odpowiedzialności. To prawdziwa szkoła życia! Warto to przeżyć, a my gwarantujemy, że odpoczniesz jak nigdy dotąd. A po powrocie zaczniesz planować kolejną wyprawę.

Dodaj komentarz